Jakie menu weselne wybrać dla dzieci?

Organizując wesele trzeba pomyśleć o każdej grupie wiekowej gości. Ze względu na rodzinny charakter wesel, nie można pominąć planując menu weselne, szczególnej grupy – którą są dzieci. Wiadomo, że porcje dziecięce powinny być mniejsze. Ale co konkretnie im zaserwować, by nie tylko cieszyły się zabawą, wspólnie spędzonym czasem, ale zjadły cokolwiek z uśmiechem na twarzy?

Kolorowo i zdrowo to możliwe

Podchodząc do planowania menu weselne do dla dzieci, warto kierować się wszystkimi zmysłami, szczególnie kładąc nacisk na wzrok i zapach. Kolorowe jedzenie, podane w niebanalnej formie, nawet jak okaże się zwykłą zupą pomidorową podaną jako „zupa pirata zza 7 mórz” powinna wzbudzić dziecięcą ciekawość i przywołać rozbiegane towarzystwo do stołu.

Warto posiłki uzupełnić z resztą atrakcji dla najmłodszych, przygotowanych w ramach animacji weselnych. Sprawdza się zbudowanie menu opartego na tematyce atrakcji i zabaw weselnych tak, aby były one ze sobą spójne, podobnie zresztą jak candy bar, czy otoczenie fontanny czekoladowej.

Warto unikać potraw nafaszerowanych cukrem, a kącik słodkości oprzeć o np. przekąski owocowe, podane jako „gang witaminowych zwierzaków” czy też „super pojazdów mocy”.

Energetycznie wcale nie znaczy „na słodko”

Słodkości dają zastrzyk energii, ale niestety na krótko. Szybko wywołują również spadek mocy i rozdrażnienie. Dlatego warto podczas organizacji menu weselnego dla dzieci spróbować zbilansować ilość słodkich dań z potrawami dostarczającymi zdrową energię. Warto pamiętać, że jedzenie dla dzieci na weselu pełni funkcję, prawie że marginalną, a z całą pewnością drugorzędną. Chcąc je zachęcić do jedzenia, trzeba użyć pomysłu, wyobraźni i sprawdzonych doświadczeniem dań, jak np.: Kotlet schabowy panierowany, rosół z makaronem, Kluski śląskie – podane w małych porcjach – pozwalających na szybkie uzupełnienie energii, bez utraty cennego czasu dzieci na zabawę. Dobrym pomysłem są krakersy z pastami o różnych smakach, szaszłyki, koreczki, wszystko to, co można chwycić w rękę, zjeść nie wypadając z rytmu.